„Niespecjalnie widze jaki walor wychowawczy mialoby urzadzanie pokazu dzieciom pracy kasjerki w Biedronce… I czy to zachecaloby do nauki…”W polskiej debacie publicznej coraz więcej myślenia magicznego oraz wydumanej metaforyki. Jest zalew wspomnień o furmankach oświetlonych lampami naftowymi, a zbyt mało dnia dzisiejszego i przekonywującej wizji jutra.
Warszawskim Halom Targowym Banacha położonym za granicą Warszawy z września 1939-o roku wyrósł konkurent. W Biedronce towar niepaczkowany osoba obsługująca POS (Point Of Sale) kładzie porcję towaru „na kasie” i wstukuje kod cyfrowy towaru.A teraz proszę przeczytać swój własny post jeszcze raz. Z pewnością zna pan pojecie kontrprzykładu, prawda?